|
|
Autor |
Wiadomość |
Luna
Członek
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:38, 29 Gru 2010 Temat postu: Rozwój gildii... |
|
|
Doobra, skoro tak bardzo chcecie się rozwijać, to proszę bardzo!:
Dzisiejszy temat to.. TRUDNE SŁÓWKA! ^^
Pierwsze słowo na dziś to "Ambiwalencja". Zapewne wielu z Was słyszało ale nie wszyscy muszą wiedzieć cóż oznacza. A znaczy tyle, kiedy przetłumaczymy to na "zdrowy, chłopski rozum", i chciałbym/chciała i boję się. Czyli że postępujemy w sposób wewnętrznie ze sobą sprzeczny (łączenie pozytywu i negatywu). Można to porównać do zachowania dziecka, które z jednej strony jest przepełnione strachem przed czymś nowym, a z drugiej pchana jest przez ciekawość (np. przed dotknięciem gorącego garnka).
"Dekadencja" (słowo które kojarzyć się może z nazwą ciemno palonej kawy) oznacza schyłek lub też chylenie się ku upadkowi. Zarówno w odniesieniu człowieka (czyli dekadenta) jak i kultury.
W duchu pesymistycznym utrzymane jest również kolejne słowo, "demonizować". Kiedy coś demonizujemy, nadajemy temu cechy demoniczne czyli mówimy o czymś trochę z przestrachem. Można demonizować sytuację, przedstawiając ją jako poważniejszą niż w rzeczywistości jest.
"Konterfekt", pewnie już się zastanawiacie cóż to takiego jest. Wyjaśnienie jest proste, konterfekt to portret, wizerunek, podobizna. Faktycznie słowo już powszechnie nie używane, jednak czasem warto wiedzieć cóż to takiego.
Dużo treści na serwisie to treści skupiające się na kulturze, proponujemy Wam "Katharsis" (które mamy nadzieję, że obcując z nami przeżywacie). Jest to stan silnego uniesienia, oczyszczenia pod wpływem sztuki.
Pozostając przy magicznej literce "k", "korelacja". Czyli wzajemne powiązanie, współzależność przedmiotów, pojęć, zagadnień, zjawisk, zmiennych matematycznych.
Trudne? To może coś łatwiejszego, "paralela". Może na lekcjach polskiego w liceum, nauczycielka prosiła Was abyście wyprowadzili paralele między jednym a drugim utworem literackim. Co oznacza ni mniej ni więcej co: porównanie czy też zestawienie cech podobnych.
Żeby trochę utrudnić pozwólcie, że zaproponujemy Wam słowo "prokrastynacja". Jest to słowo określane często jako "syndrom studenta". W naukach psychologicznych określa zwlekanie i przekładanie w nieskończoność pewnych czynności na później. Każdy student pewnie choć raz w życiu był prokrastynatorem.
"Nirwana" i nie chodzi o ten słynny zespół. Bo przecież Kurt Cobain skądś nazwę dla swojego zespołu wziął. Termin ten jest stosowany w przypadku religii dharmicznych (np. buddyzmie) dla określenia bardzo silnego stopnia urzeczywistnienia, poznania tego co dotychczas nie poznawalne (wyzwolenia). Co pewnie wielu słuchających muzyki Nirvany, nie raz przeżywało.
W dobie kryzysu ekonomicznego przyda się słowo "rewaloryzacja". Rewaloryzować coś (np. pieniądz) staramy się przywrócić poprzednią/pierwotną wartość. Rozumiane jest to jako odnowienie. Co gospodarkom wielu państw na świecie na pewno by się przydało.
"Skonfundowany", czyli coś co każdy z nas kiedyś czuł i jeszcze poczuje, to nic innego jak określenie na zakłopotanie. Wszak wprowadzić kogoś w konfuzję to doprowadzić go do stanu zakłopotania czy też dezorientacji.
Na sam koniec coś na literkę "z", czyli "zelota". Słowo obcobrzmiące i oznaczające osobę o prominencji fanatyka. Zagorzałego, namiętnego entuzjastę np. religii.
TO KONIEC NAUKI NA DZIŚ.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam rozwinąć się naszej gildii. Nie wiem o co dokładnie chodziło w temacie, więc postanowiłam zrobić to na swój sposób. Dziękuję za uwagę!
Wasza Luna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ari
Członek
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 19:41, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Fenomenalne! Ale i tak mi się nie chciało czytać xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Członek
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:50, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ahahahahaha koooocham Cię )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ari
Członek
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 10:59, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ponieważ od paru dni tu cicho pozwolę sobie zacytować sławną już i uwielbianą w Juno "Redutę Ordona". Jadnak że niektórzy być może zapomnieli cóż to takiego i właśnie czytając to myślą: - Co to jest do cholery?
Tak więc zaczynam!
Ekhem <odchrząknięcie>
Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo
I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało.
Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi,
Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi;
I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął
I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął;
Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota
Długą czarną kolumną, jako lawa błota,
Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy
Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy.
Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona,
Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona.
Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą;
I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą,
Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy,
Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy.
Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza,
Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza;
Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci
I ogromna łysina śród kolumny świeci.
Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje.
Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; -
Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija,
Pali piersią, rwie zębem, oddechem zabija.
Najstraszniejszej nie widać, lecz słychać po dźwięku,
Po waleniu się trupów, po ranionych jęku:
Gdy kolumnę od końca do końca przewierci,
Jak gdyby środkiem wojska przeszedł anioł śmierci.
Na razie są to tylko 3 pierwsze wersy, ale postaram się w najbliższym czasie wstawić kolejne tak aby pobudzić wasze szare komórki i wspomóc rozwój intelektualny gildii :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GIGANT25
Członek
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:05, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Już dawno tego nie czytałem ale czekam na kolejne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ari
Członek
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 16:55, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kontynuując... Z dedykacją dla Giganta, który chyba jedyny to czyta xD.
Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia?
Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia?
Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy,
Król wielki, samowładnik świata połowicy;
Zmarszczył brwi, - i tysiące kibitek wnet leci;
Podpisał, - tysiąc matek opłakuje dzieci;
Skinął, - padają knuty od Niemna do Chiwy.
Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy,
Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, -
Warszawa jedna twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,
Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy,
Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy!
Car dziwi się - ze strachu. drzą Petersburczany,
Car gniewa się - ze strachu mrą jego dworzany;
Ale sypią się wojska, których Bóg i wiara
Jest Car. - Car gniewny: umrzem, rozweselim Cara.
Posłany wódz kaukaski z siłami pół-świata,
Wierny, czynny i sprawny - jak knut w ręku kata.
Ura! ura! Patrz, blisko reduty, już w rowy
Walą się, na faszynę kładąc swe tułowy;
Już czernią się na białych palisadach wałów.
Jeszcze reduta w środku, jasna od wystrzałów,
Czerwieni się nad czernią: jak w środek mrowiaka
Wrzucony motyl błyska, - mrowie go naciska, -
Zgasł - tak zgasła reduta. Czyż ostatnie działo
Strącone z łoża w piasku paszczę zagrzebało?
Czy zapał krwią ostatni bombardyjer zalał?
Zgasnął ogień. - Już Moskal rogatki wywalał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GIGANT25
Członek
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:01, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No...w końcu się doczekałem drugiej części Thx Ari za dedykację
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GIGANT25 dnia Pon 6:02, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ari
Członek
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 18:13, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Spoko, spoko . Teraz pora na dedykację. Ekhem:
Dla... (nie chce mi się odmieniać nicków xD)
Luna
Naat
nucy
Koori
Gigant
Się rzuciłam . Ostatni kawałek ;D. tu tu tu!
-***-
Gdzież ręczna broń? - Ach, dzisiaj pracowała więcej
Niż na wszystkich przeglądach za władzy książęcej;
Zgadłem, dlaczego milczy, - bo nieraz widziałem
Garstkę naszych walczącą z Moskali nawałem.
Gdy godzinę wołano dwa słowa: pal, nabij;
Gdy oddechy dym tłumi, trud ramiona słabi;
A wciąż grzmi rozkaz wodzów, wre żołnierza czynność;
Na koniec bez rozkazu pełnią swą powinność,
Na koniec bez rozwagi, bez czucia, pamięci,
Żołnierz jako młyn palny nabija - grzmi - kręci
Broń od oka do nogi, od nogi na oko:
Aż ręka w ładownicy długo i głęboko
Szukała, nie znalazła - i żołnierz pobladnął,
Nie znalazłszy ładunku, już bronią nie władnął;
I uczuł, że go pali strzelba rozogniona;
Upuścił ją i upadł; - nim dobiją, skona.
Takem myślił, - a w szaniec nieprzyjaciół kupa
Już łazła, jak robactwo na świeżego trupa.
Pociemniało mi w oczach - a gdym łzy ocierał,
Słyszałem, że coś do mnie mówił mój Jenerał.
On przez lunetę wspartą na moim ramieniu
Długo na szturm i szaniec poglądał w milczeniu.
Na koniec rzekł; "Stracona". - Spod lunety jego
Wymknęło się łez kilka, - rzekł do mnie: "Kolego,
Wzrok młody od szkieł lepszy; patrzaj, tam na wale,
Znasz Ordona, czy widzisz, gdzie jest?" - "Jenerale,
Czy go znam? - Tam stał zawsze, to działo kierował.
Nie widzę - znajdę - dojrzę! - śród dymu się schował:
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego, dającą rozkazy. -
Widzę go znowu, - widzę rękę - błyskawicę,
Wywija, grozi wrogom, trzyma palną świécę,
Biorą go - zginął - o nie, - skoczył w dół, - do lochów"!
"Dobrze - rzecze Jenerał - nie odda im prochów".
Tu blask - dym - chwila cicho - i huk jak stu gromów.
Zaćmiło się powietrze od ziemi wylomów,
Harmaty podskoczyły i jak wystrzelone
Toczyły się na kołach - lonty zapalone
Nie trafiły do swoich panew. I dym wionął
Prosto ku nam; i w gęstej chmurze nas ochłonął.
I nie było nic widać prócz granatów blasku,
I powoli dym rzedniał, opadał deszcz piasku.
Spojrzałem na redutę; - wały, palisady,
Działa i naszych garstka, i wrogów gromady;
Wszystko jako sen znikło. - Tylko czarna bryła
Ziemi niekształtnej leży - rozjemcza mogiła.
Tam i ci, co bronili, -i ci, co się wdarli,
Pierwszy raz pokój szczery i wieczny zawarli.
Choćby cesarz Moskalom kazał wstać, już dusza
Moskiewska. tam raz pierwszy, cesarza nie słusza.
Tam zagrzebane tylu set ciała, imiona:
Dusze gdzie? nie wiem; lecz wiem, gdzie dusza Ordona.
On będzie Patron szańców! - Bo dzieło zniszczenia
W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia;
Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze.
Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze,
Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona
Obleją, jak Moskale redutę Ordona -
Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute,
Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lavanda
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok;)
|
Wysłany: Pią 16:39, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Okeeeeeeej, pięknie Ari! ;]
A teraz skróć mi o czym to jest xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|